blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
nabyte (w ostatnich tygodniach była klęska urodzaju, jeśli chodzi o ciekawe szmateksowe znaleziska, więc trzeba się pochwalić)...
...i nie nabyte (ale wypatrzone na wystawie i warte uwagi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz