'nie dlatego spadają na nas klęski, gdy dopuszczamy się czynów zakazanych, by były one złem samym w sobie; czyny te, w istocie swojej złe czy dobre, nie ma to znaczenia, są jednak zniewagą konwencji społecznych właściwych dla rzeczywistości, w której żyjemy. nic w tym z pewnością złego, że ktoś przekłada przechadzkę po bulwarach nad spacer po Polach Elizejskich. gdyby jednak wydano edykt, zakazujący obywatelom pokazywania się na bulwarach, ktoś łamiący to prawo byłby sam sprawcą całego łańcucha godzących w siebie nieszczęść, chociaż przekraczając ten zakaz niczego złego w istocie by się nie dopuścił.'
D.A.F. de Sade, 'Eugenia de Franval'
skoro już zajmujemy się książkami, to napiszę jeszcze, że założyłam sobie ostatnio profil na ciekawej stronie - jestem teraz w trakcie uzupełniania informacji o mojej biblioteczce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz