piątek, 13 lipca 2012

na Grochowie i gdzie indziej

jakiś czas temu miałam rozmowę o pracę na Grochowie. tak powitał mnie Grochów zaraz po wyjściu z autobusu:

poza tym trafiło się trochę ciekawych rzeczy na grochowskich i gocławskich murach:

Gocław, przedobrzenie w tłumaczeniu (angielskim):

trochę streetartu z innych okolic:

mural na Pradze, któremu od zawsze chciałam zrobić zdjęcie

z Powiśla

z Woli (macki?).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka