o ataku robotycznego jednorożca kiedyś już było - niemniej warto wspomnieć raz jeszcze, a to dlatego, że Jaszczurce udało się znaleźć oryginalny teledysk do piosenki z gry - teledysk zaskakujący z kilku powodów, między innymi dlatego, że piosenka okazuje się trwać niemal cztery minuty (a nie zapętlone w kółko 30 sekund, jakie to wrażenie odniosłam z gry), i, co więcej, teledysk MA FABUŁĘ. właśnie do fabuły chciałam tu nawiązać, bo ta od razu skojarzyła mi się z filmem obejrzanym w czasach liceum, mianowicie z Domem latających sztyletów. film zrobił na mnie kiedyś wrażenie na tyle duże, że pozostawił trwały ślad w mojej twórczości literackiej: popełniłam scenariusz do teatralnej adaptacji filmu. scenariusz był już co prawda kiedyś publikowany i na moim starym blogu, i na (legendarnym w pewnych kręgach) SPAMie, niemniej pozwolę sobie zaprezentować go raz jeszcze, gdyż wierzę, że przez zawarte w nim walory artystyczno-edukacyjne zasługuje on na trzecią młodość, tym razem w Szafie Potwora.
DOM LATAJĄCYCH SZTYLETÓW
czyli streszczenie fabuły, której tak naprawdę nie było.
występują:
ONA - córka zmarłego władcy 'tych dobrych,' mistrzyni miecza i pełnoetatowa pracownica domu uciech.
ON - wróg, acz w szeregach przyjaciela.
ON II - przyjaciel, acz w szeregach wroga.
BURDELMAMA - przywódczyni 'tych dobrych,' pod przykrywką profesji haniebnej.
ŻOŁNIERZE - 'ci źli.'
scena I
ŻOŁNIERZ:
musimy JĄ złapać!
ŻOŁNIERZ II:
mamy JĄ!
ON:
uratuję cię!
ONA:
aaaaaaaaaaa!
scena II
ON:
(ratuje JĄ)
ONA:
(dziękuje MU wylewnie)
scena III
ON:
kocham cię.
ONA:
zostaw mnie!
scena IV
ONA:
kochasz mnie?
ON:
nie.
ONA:
(zostawia GO)
ON:
(podąża za NIĄ)
scena V
ŻOŁNIERZE:
(dopadają JĄ)
ON:
(znowu JĄ ratuje)
ONA:
(dziękuje MU jeszcze wylewniej)
BURDELMAMA:
(demaskuje JEGO i JEGO II, który cały czas człapał się za towarzystwem)
scena VI
ON II:
kocham cię.
ONA:
kocham innego.
ON II:
(wścieka się)
scena VII
burdelmama:
zabij GO.
ONA:
(skonsternowana)
scena VIII
ONA:
(prowadzi GO na rzeź)
ON:
kocham cię.
ONA:
kocham cię.
ONI:
(kochają się)
scena IX
ONA:
uciekaj.
ON:
ucieknij ze mną!
ONA:
(waha się)
ON:
(ucieka sam)
scena X
ONA:
(goni GO)
ON II:
(goni JĄ)
ON II:
kocham cię i nie mogę bez ciebie żyć.
ONA:
(goni GO dalej)
ON II:
przepraszam, ale w takim razie muszę cię zabić.
(zabija JĄ)
scena XI
ON:
(zawraca i znajduje JĄ)
ONA:
(leży)
ON:
zabiłeś JĄ! teraz będę musiał cię zabić!
ON II:
to się dobrze składa, bo ja też miałem cię zabić.
ONI:
(walczą)
ONA:
(umiera w międzyczasie)
ŚNIEG:
(pada)
ONI:
(walczą dalej)
ONA:
(umiera całkiem na śmierć)
ONI (I i II):
(wpadają w rozpacz)
ON:
(całuje JĄ)
WIDOWNIA:
nekrofil!
ON II:
(odchodzi)
ŚNIEG:
(pada dalej)
ON:
(zamarza)
kurtyna, klaka, pomidory w puszkach.
KONIEC.
ech, łezka się w oku kręci. i ze wspomnień, i ze względu na Twoją wspaniałą historię...
OdpowiedzUsuńWzruszyła mnie Twoja historia xD
OdpowiedzUsuńJestem zdziwiona, że do tej piosenki popełniono teledysk. I spodziewałam się czegoś jeszcze bardziej gejowskiego.
pamiętam to streszczenie! tyle że nie ze spamu, a z deva ;d
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie wiem co właściwie protagonista klipu nosi na głowie.
OdpowiedzUsuń