tak wygląda moja ulubiona pomoc dydaktyczna ze szkoły, w której pracuję...
...a tak tablica po lekcji z pierwszakami. 'bo pani ma talent do rysowania takich straszydeł!'
twórczość dzieciaków z grupy koleżanki. ta praca na dole mnie zastanawia... ciekawe, co by na to powiedział jakiś nawiedzony psycholog (czy jest na sali jakiś nawiedzony psycholog?).
*khem* :->
OdpowiedzUsuńtak, wiem, to było celowe. :P
OdpowiedzUsuńodnośnie nawiedzonego psychologa, to z takich książek muszę się ogarniać czasami: http://www.kapitalka.pl/ksiazka/Lucado-Max/Potwor-w-szafie,51821300122KS znasz to? :D
OdpowiedzUsuńnie znam,ale ten tego... wydane w 2010, mogę pozwać za plagiat czy coś. :P
OdpowiedzUsuń