siedzimy w Indeksie (knajpa taka), przy stoliku obok toczy się rozmowa o nurtach w sztuce.
x: mój kolega jest poetą fekalistą i pisze wiersze na tematy historyczne. w jednym zdefiniował feudalizm, demokrację i socjalizm. feudalizm to jest wtedy, jak jeden sra na wszystkich, demokracja wtedy, kiedy wszyscy srają na wszystkich... a wiecie kiedy jest socjalizm?
towarzystwo xa: kiedy?
x: kiedy jeden prosi drugiego czy może pożyczyć gówno, bo chciałby się wysrać.
wiem, brzmi jak dowcip, a ja nie lubię i nie umiem opowiadać dowcipów - ale to fragment rozmowy podsłuchany podczas piątkowego wypadu na piwo, zresztą, jak dla mnie, zabawny. (bo powszechnie wiadomo, że każda wypowiedź zawierająca słowa 'dupa' lub 'gówno' jest z definicji zabawna.)
nawet bez tego gówna byłoby to zabawne:)
OdpowiedzUsuńgall
fajny dialog ;D
OdpowiedzUsuń