prawie początek, nie prawie dobry. zaczniemy od kilku kwiatków:
potem będą trzy ciekawe reklamy...
...a na koniec jeszcze ośmiornice, bo stosukowo dawno żadne się nie pojawiły. te tutaj to póki co największe sztuki w mojej kolekcji, obie nabyte w szmateksach - tę fioletową niektórzy już dobrze znają, niebieska za to jest zdobyczą nową, upolowaną niecały tydzień temu (tak, wiem, kiedyś w Ikei takie mieli, ale to było jeszcze zanim moja miłość do cefalopodów na dobre się rozkręciła).
fejka rozwaliła mnie :>
OdpowiedzUsuń