wino, kobiety i Guitar Hero (i origami). i masa inspirujących rozmów, które znajdą swoje odbicie w blogowej tfurczości, o ile zachce mi się w końcu uruchomić Painta. póki co - zdjęcia.
kwiaty dla Jubilatki
Piotr aka 'Spróbuj-Mi-Zabrać-Tę-Kartkę-A-Zabiję-Cię-Na-Miejscu-Moim-Laserowym-Wzrokiem' w akcie tworzenia origamiśmiornicy
origamiśmiornica: przed i po
Jaszczurka i Złogniew
jeśli mamy już czerwiec to znaczy, że najwyższy czas aby wziąć się za ubieranie choinki!
przebrałam się za starą kobietę i idę nakarmić wszystkich tym zatrutym kotem, żeby zapadli w stuletni sen, który przerwać będzie w stanie jedynie pocałunek Prawdziwego Księcia...
Prawdziwy Książę
zdjęcie bodajże nie wymagające komentarza
mistrzowie Guitar Hero i ich groupies
jak dotrzeć na przystanek?
żadna impreza nie jest udana, o ile nie kończy się sprawdzaniem czyjegoś licencjatu o ósmej rano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz