nie, nie wigilijna.
blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
sobota, 26 grudnia 2009
czwartek, 24 grudnia 2009
święta i te takie
armia zombie Mikołajów życzy wesołych świąt wszystkim smakowitym ludziom.
p.s. od uczennicy dostałam.
czwartek, 17 grudnia 2009
środa, 16 grudnia 2009
Mały Książę i naleśniki
odkryliśmy jakiś czas temu pewne miejsce na Ursynowie. całkiem możliwe, że do wybitnie oryginalnych miejsce owo nie należy, ale już ze względu na samą nazwę i fragmenty z literatury na ścianach łazienki zasługuje na małą wzmiankę tutaj, zilustrowaną kilkoma zdjęciami. w kwestii wzmianki to będzie na tyle, a te zdjęcia...
wtorek, 15 grudnia 2009
kochać w stylu Vonneguta
'i cannot distinguish between the love i have for people and the love i have for dogs.
when a child, and not watching comedians on film or listening to comedians on the radio, i used to spend a lot of time rolling around on rugs with uncritically affectionate dogs we had.
and i still do a lot of that. the dogs become tired and confused and embarrassed long before i do. i could go on forever.
hi ho.
***
one time, on his twenty-first birthday, one of my three adopted sons, who was about to leave for the Peace Corps in the Amazon Rain Forest, said to me, "you know - you've never hugged me."
so i hugged him. we hugged each other. it was very nice. it was like rolling around on a rug with a Great Dane we used to have.'
K. Vonnegut, 'Slapstick or Lonesome No More!'
ostatnio znowu mam szczęście do dobrych książek.
p.s. historii o robotach ciąg dalszy.
wtorek, 8 grudnia 2009
poniedziałek, 7 grudnia 2009
takie tam znowu
pół księżniczki i ręka smoka dla tego, kto mi powie co to za język (mowa, rzecz jasna, o tym trzecim napisie mniejszą czcionką). Green Coffee na Marszałkowskiej.
p.s. fantastyczne.