poniedziałek, 30 listopada 2009

weekendowe inspiracje

z Psychonauts nam się skojarzyło.

*

p.s. żeby nie było, że się tu tylko głupotami zajmuję, a notce brak walorów edukacyjnych - ośmiornica w 26 językach:

angielski: octopus
arabski: الأخطبوط
bułgarski: октопод
czeski: chobotnice
estoński: kaheksajalg
filipiński: pugita
fiński: meritursaiden
grecki: οκτάπους
hebrajski: תמנון
hindi: ऑक्टोपस
hiszpański: pulpo
koreański: 문어
łotewski: astoņkājis
malajski: sotong
niemiecki: krake
norweski: blekksprut
polski: ośmiornica
rosyjski: осьминог
serbski: хоботница
słowacki: chobotnica
szwedzki: bläckfisk
słoweński: hobotnica
tajski: ปลาหมึก
turecki: ahtapot
ukraiński: восьминіг
wietnamski: bạch tuộc

z podziękowaniami dla google translatora. chcących dodać coś od siebie/wytknąć ewentualne błędy - zapraszam.

sobota, 28 listopada 2009

święta w listopadzie

nie tylko na Cartoon Network, ale, rzecz jasna, także w supermarketach.

(tu miał być niesubtelny żart o pedofilii, ale okazał się zbyt niesubtelny.)

krasnoludzkie feministki, łączcie się!

trofeum z polowania

nabytek

p.s. w ramach ciągu dalszego roszczeń do Świętego Mikołaja: chcę coś stąd. wszystko najchętniej. i to jeszcze.

p.p.s. arr!

środa, 25 listopada 2009

słowotwórstwo i różne dylematy

niech żyje katar sienny (tak, wiem, jest jesień).

ja 23:09:01
SKOŃCZYŁAM.
cholera, caps.
Sebastian 23:09:07
nie krzycz na mnie.
ja 23:09:17
nie krzyczę, głupi.
po prostu mówię takim głosem jak Śmierć.

zapisałam się kilka dni temu do jednego z tych portali, na których można sobie znaleźć penpali z całego świata - planuję za jego pomocą doprowadzić swój ruski do używalnego stanu. niestety okazuje się, że raczej trudno o interesujących Rosjan, którzy chcą pogawarić z obcokrajowcem kaleczącym ich ojczysty język na wszystkie możliwe sposoby - a w każdym razie znacznie trudniej niż o elokwentnych Arabów/Azjatów, zapisujących się do takich serwisów w celach matrymonialnych. tak jest, dostałam już 3 propozycje małżeństwa i jakieś 10 razy tyle wiadomości informujących mnie o mojej nadzwyczajnej urodzie ('you beautiful. you want write i?'). jak by nie było, coś mi się tam poprawi - jak nie znajomość ruskiego, to samoocena przynajmniej. jestem piękna i mam wspaniałe mięśnie.

i nie chce mi się. o bogowie, jak mi się nie chce. nie chce mi się nawet bardziej niż muszę, a muszę bardzo.

niedziela, 22 listopada 2009

sentymentalnie

puszka co prawda nie zawiera spamu, ale kto by się przejmował zawartością, kiedy opakowanie samo w sobie jest tak interesujące? spam, spam, spam, spam, SPAM! kto pamięta SPAM?

piątek, 20 listopada 2009

wyjątkowo o naukach ścisłych

nikt się nie spodziewa Hiszpańskiej Inkwizycji! Wielki Inkwizytor dysponuje testem na bycie czarownicą, który ma następujące cechy: jeżeli podejrzana jest rzeczywiście czarownicą, to w 99% test daje wynik pozytywny, natomiast jeżeli podejrzana jest niewinna, to test daje wynik pozytywny w 5% wypadków. wiemy również, że czarownicą jest 1 na 1000 podejrzanych. jakie jest prawdopodobieństwo, że podejrzana była czarownicą, mimo, że otrzymała wynik negatywny w teście Wielkiego Inkwizytora?
wybierz odpowiedź:
a. około 0,01%  
b. około 0,1%  
c. około 1%  
d. około 0,001%

za nic tego nie potrafię rozwiązać, ale i tak uwielbiam mój OGUN* z matematyki za takie właśnie zadania.

*dla szczęśliwych, którzy nie mają pojęcia w czym rzecz: OGUNy to coś w rodzaju obowiązkowych zajęć dodatkowych na UW.

czwartek, 19 listopada 2009

drobne radości

1. trójpalczasta rękawiczka dołączona do mojej farby do włosów - domyślam się, że to specjalny model dostosowany do potrzeb trójpalczastych potworów. zna ktoś jakiegoś trójpalczastego potwora, który zechce pofarbować mi włosy?

2. muminkowe plasterki: aż nachodzi człowieka chęć, żeby tak na przykład pozbawić się kawałka palca.

3. jajko z niespodzianką o wiadomej zawartości.

4. napisy na murach

5. produkty testowane na dzieciach

6. klocki Lego

7. dinozaury

8. kreatywne reklamy znajdywane na trasie dom - wydział

9. czekolada.

p.s. Kochany Święty Mikołaju, jeśli czytasz tego bloga to wiedz, że na Gwiazdkę bardzo chciałabym dostać ośmiornicę na biegunach, taką, jaką widziałam dziś w Smyku (tylko w miarę możliwości większą).

wtorek, 10 listopada 2009

praktyki

- proszę panią, a jak jest 'pluszowy piesek'?
- a dog.
- ale pluszowy piesek, nie piesek! i on nie jest ani big ani small...
- it's medium. średni. M-E-D-I-U-M.
(reszta klasy podłapała)
- what's your favourite toy?
- it's a medium.
- and what is it?
- no ja nie wiem, ona mi tak powiedziała! w ogóle to pani stara jest? taka z liceum?

p.s. odkrycie z ostatnich dni. piosenka absolutnie okropna, ale serial uroczy.

p.p.s. zasłyszane dziś w komunikacji miejskiej: 'bo wiesz, w sumie metro to taki tramwaj na szynach jest...'

p.p.p.s. zakupy.

p.p.p.p.s. miło.

wtorek, 3 listopada 2009

niedziela, 1 listopada 2009

z osobistego słowniczka obrazkowego I

Audiobuka
kupiłem sobie wczoraj nowego Audiobuka.

(efekt długiej dyskusji o odmianie przez przypadki i etymologii wyrazów w języku ojczystym)

statystyka