blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
niedziela, 22 listopada 2009
sentymentalnie
puszka co prawda nie zawiera spamu, ale kto by się przejmował zawartością, kiedy opakowanie samo w sobie jest tak interesujące? spam, spam, spam, spam, SPAM! kto pamięta SPAM?
ja pamiętam! :D
OdpowiedzUsuńmam ochotę na rybę btw. plum, plum...
ooooh :D
OdpowiedzUsuńJA PAMIĘTAM!!!~ :D
OdpowiedzUsuńteż pamiętam :)
OdpowiedzUsuń