blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
wtorek, 8 lutego 2011
Lego
co ciekawsze efekty zabawy Creationary. za kiepską jakość zdjęć przeprasza się, kolega Michał, u którego zabawa się odbywała, nie raczył zapewnić oświetlenia odpowiedniego do zdjęć.
Wystarczyło włączyć drugą żarówkę na górze, bo nie wszystkie się paliły - ale nikt na to nie wpadł, co? :P
OdpowiedzUsuńa czy ja tam mieszkam, żebym miała takie rzeczy wiedzieć? u Ciebie zawsze źle zdjęcia wychodzą, myślę, że to kwestia złego feng shui. :P
OdpowiedzUsuń