piątek, 11 maja 2012

Służewiec

codziennie rano przejeżdżam w drodze do pracy koło muru Służewca, które już od dawna jest chyba ulubionym miejscem warszawskich grafficiarzy. często widzę na tym murze coś, co mi się podoba i żałuję, że siedzę właśnie w autobusie, spieszę się na zajęcia z moimi Poważnymi Biznesmenami i nie mogę wysiąść, żeby trochę pofotografować. ostatnio się odmieniło, bo przesiadłam się z autobusu na rower (póki co nie na stałe, z moją kondycją wyglądam po porannym dojeździe do pracy jakby coś mnie po drodze przeżuło i wypluło) i zrobiłam po drodze kilka zdjęć:

grafficiarze przy pracy

propos roweru:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka