piątek, 22 maja 2009

poezja blogowa

...a w zasadzie autobusowa, bo napisana w autobusie, na dodatek nie przeze mnie - ale sztuka to sztuka i trzeba umożliwiać społeczeństwu kontakt z nią, toteż skwapliwie korzystam ze zgody Autora na publikację poniższego Poematu (Poemat zainspirowany napisem na kościele, brzmiącym dokładnie tak, jak pierwszy werset Poematu):

przygotuję Ci serce o Chryste
wolisz dobrze wysmażone czy krwiste?
bo jak wolisz wysmażone
to lepiej zabiję moją żonę
a jak na surowo
musisz zadowolić się krową.

(abstrahując od tematu, jakiś pan próbował dziś kupić w Empiku 'Trołelz Miszela Palina.' jako, że nie spotkał się ze zrozumieniem ze strony sprzedawcy, zaczął wyjaśniać, że 'trołelz' to 'podróże', ale on w zasadzie nie wie jaki to ma polski tytuł, bo woli oglądać w oryginale.)

3 komentarze:

  1. Fajny ten wiersz :D
    Pozdro
    Cath

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wiersz jest tylko trochę mniej niepokojący od wyjącej, krwawiącej dżdżownicy.

    OdpowiedzUsuń

statystyka