blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
znowu się nazbierało.
napis na opakowaniu szczotki do kibla bodajże.
internet. i tak, zgadza się, oglądałam Hannę Montanę.
p.s. się spodobało ostatnio się.
p.p.s. to bardziej życiowe niż The Sims.
p.p.p.s. bee!
bardziej mnie interesuje dlaczego przegladasz takie anonse, niz to, ze sobie hane montane ogladasz.a bajke znasz? (w sensie ze shauna)
znam, ale jakoś mnie nie bawi - tyle, że animacja fajna, bo poklatkowa.
bardziej mnie interesuje dlaczego przegladasz takie anonse, niz to, ze sobie hane montane ogladasz.
OdpowiedzUsuńa bajke znasz? (w sensie ze shauna)
znam, ale jakoś mnie nie bawi - tyle, że animacja fajna, bo poklatkowa.
OdpowiedzUsuń