niedziela, 11 października 2009

jajka i niespodzianki (także językowe)

przeżywam ostatnio wtórną fascynację jajkami z niespodzianką - nie tymi znanymi wszystkim, które można kupić w każdym spożywczym, ale najróżniejszymi ich wariacjami. marnuję mój cenny czas na stronach takich jak ta (jeśli już komuś będzie chciało się tam zajrzeć, szczególnej uwadze polecam rosyjskie Pethrushki - szczególnie szczególnej uwadze jednostek z sentymentem do sowieckich bajek). podczas pobytu w Moskwie udało mi się kupić kilka czieburaszkowych jajek (patrz niżej), a parę dni temu upolowałam w osiedlowym sklepiku Marvela i Batmana, ale przedmiotów pożądania na liście jest jeszcze wiele, od Simpsonów poczynając, a na gumowych dinozaurach kończąc.

aww.

p.s. jako, że między napisaniem notki a jej publikacją upłynęło trochę czasu, informuję: gumowe dinozaury już zdobyte.

7 komentarzy:

  1. u nas te jajka z mistejkiem sprzedaja. ostatnio Chawki znalazl http://img94.imageshack.us/img94/3937/dsc03101copy.jpg w jednym pudelku (rozumiem ze ti-rex mial usprawiedliwiac brak glowy)

    OdpowiedzUsuń
  2. ej no, tu żadnego mistejka nie ma - ti rex zeżarł głowę i tyle. sama bym chciała coś takiego znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale 3-letnie dziecko moze miec traume (oprocz Chawkiego, on jest przyzwyczajony do takich rzeczy - http://img131.imageshack.us/img131/5290/dsc03107l.jpg )

    OdpowiedzUsuń
  4. wiadomosc z ostatniej chwili- dziala mi tytube, sciagnelam "hotspot shield" i wszystkie "zakazane" strony sie otwieraja. yessss P:

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety juz wypatroszone przez matke, za pozno wrocilam do domu. idac na ryby Zouhair lapie wszystko poza rybami.

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne. możesz mi więcej takich powysyłać. :P

    OdpowiedzUsuń

statystyka