blog o ośmiornicach, dinozaurach, zakupach z drugiej ręki, podróżach, głupotach oraz (poniekąd) o glottodydaktyce.
poniedziałek, 9 lutego 2009
kentucky fried children
póki co ostatni z serii, lecz kto wie - może przy odrobinie dobrej woli (i odpowiedniej inspiracji, bo wszystkie dotychczasowe paski były z życia wzięte) pojawi się więcej.
Ostatnio usłyszłam dowcip, który jest niesmaczny, nieprzyzwoity i nie przystoi damom, czym się oczywiście nie będziemy przejmować jako że blog to inne uniwersum, gdzie w dobrym tonie jest wyzywać każdego od nazistów.
- Co jest śmieszniejsze od martwego płodu? - Martwy płód w stroju klauna.
Ostatnio usłyszłam dowcip, który jest niesmaczny, nieprzyzwoity i nie przystoi damom, czym się oczywiście nie będziemy przejmować jako że blog to inne uniwersum, gdzie w dobrym tonie jest wyzywać każdego od nazistów.
OdpowiedzUsuń- Co jest śmieszniejsze od martwego płodu?
- Martwy płód w stroju klauna.